Quantcast
Channel: Culture.pl - Literatura
Viewing all articles
Browse latest Browse all 711

Zarys alternatywnych historii Polski

$
0
0
Polski

Zarys alternatywnych historii Polski

Okładka "Fantastycznego atlasu Polski" Pawła Dunina-Wąsowicza, wyd. NCK
Okładka "Fantastycznego atlasu Polski" Pawła Dunina-Wąsowicza, wyd. NCK

Ukazał się "Fantastyczny atlas Polski" Pawła Dunina-Wąsowicza, kompendium wiedzy na temat literackich fikcji dotyczących Rzeczpospolitej. Prezentujemy przegląd imaginacji, ukazujących jaka Polska mogłaby być, gdyby okoliczności dziejowe potoczyły się inaczej. To w nich skrywają się narodowe marzenia i lęki.

"Fantastyczny atlas Polski" imponuje swym rozmachem. To opasły przewodnik po nieistniejących Polskach oparty na około pięciuset książkach i komiksach z ostatnich dwustu lat. Paweł Dunin-Wąsowicz nie wartościuje utworów na lepsze i gorsze, brukowa literatura miesza się tutaj z kanonem. Wyciąga z lamusa utwory pisarzy zupełnie zapomnianych i umieszcza je obok współczesnych bestsellerów. Jak na atlas z prawdziwego zdarzenia przystało mamy tu informacje ogólne (fikcyjna fauna, flora, bogactwa naturalne, itd.) i spojrzenie na poszczególne regiony kraju z bliższej perspektywy.

Redaktor naczelny "Lampy" podsumowuje 10 lat działalności pisma jako miesięcznika oraz opowiada,... Czytaj więcej »

To, co się zmyślało wiele mówi zarówno o autorach, jak i o czasach w których pisali. Narodowe fikcje pisane były ku pokrzepieniu serc lub ku przestrodze, służyły interesom politycznym lub czystej rozrywce. Fantastyczne dzieje Polski można podzielić na dwa główne nurty: katastroficzny, gdzie Polska jest rozsadzana przez różnego rodzaju czynniki zewnętrzne i wewnętrzne oraz kompensacyjny, gdzie kreśli się dużo bardziej korzystny obraz Ojczyzny niż rzeczywisty. Poniżej przedstawiamy wycinek alternatywnych wersji dziejów i prognoz przyszłości z tego bogatego zbioru, mocno osadzonych w konkretnym kontekście społeczno-historycznym epoki w której powstawały.  

Polska w ruinie

fot. ilustracja  z ksiażki "Fantastyczny atlas Polski", 2015, , wyd. NCK
fot. ilustracja Marka Adamika  z ksiażki "Fantastyczny atlas Polski", 2015, , wyd. NCK

Mottem katastroficznego nurtu rodzimej fantastyki mógłby być okrzyk komiksowego Tytusa z XI księgi jego przygód: "Szwedzi, Krzyżacy, Tatarzy, Eskimosi pod gród podchodzą!"

Ekspansja komunizmu była jedną z największych zmor przedwojennych autorów. Strach przed rewolucją pojawił się już w wydanej w 1909 roku książce Teodora Jaske-Choińskiego "Po czerwonym zwycięstwie". Widma wojny wygranej przez bolszewików straszyły czytelników w powieściach "Gdyby pod Radzyminem"Edwarda Ligockiego i "… a gdy komunizm zapanuje" Edmunda Jezierskiego (obydwie z 1927 roku). Pierwsza jest ponurą fantazją na temat tego, co by było gdyby w 1920 roku nasi przegrali. Druga dzieje się w latach czterdziestych, kiedy to Polska zostaje zaatakowana z dwóch stron przez armie niemieckiego i rosyjskiego proletariatu. Rząd przebywa na uchodźstwie w niedostępnych Tatrach i to tam tworzą się oddziały narodowowyzwoleńcze. W"Gniewie bożym"Aleksandra Junoszy-Olszakowskiego (1938) wojska rosyjskie uzbrojone w "śmiercionośne promienie czerwone" są narzędziem w rękach Antychrysta. Z zamętu wywołanego pojawieniem się sił ciemności korzystają Niemcy i wywołują krwawe zamieszki na rzecz przyłączenia Wolnego Miasta Gdańska do Rzeszy. Po zaledwie trzech godzinach następuje jeszcze krwawszy odwet Polaków i z miasta zostają gruzy. W III RP Sowieci podbijali Polskę między innymi na kartach powieści Marcina Wolskiego ("Alterland", 2003 i "Jedna przegrana bitwa", 2010), czy w inspirowanym wojną w Czeczenii "Xavrasie Wyżrynie" Jacka Dukaja (1996). Tytułowy Xavras jest dowódcą rodzimej grupy partyzantów, którzy w latach dziewięćdziesiątych usiłują dokonać atomowego zamachu w Moskwie w rewanżu za lata terroru, zsyłek i rusyfikacji. Symbolicznym jest fakt, że Warszawa nie istnieje już wówczas od pół wieku - również została zniszczona w eksplozji nuklearnej. Radziecka interwencja w 1982 roku pozbawia PRL suwerenności do cna w"Krfotoku"Edwarda Redlińskiego (1999). Podczas wojny, która wówczas wybuchła, Warszawa i Kraków poważnie ucierpiały, a Gdańsk został zmieciony z powierzchni ziemi. W niektórych historiach alternatywnych Polska spod zaborów się nigdy nie wyzwoliła, jak w "Lodzie"Jacka Dukaja (2007). Tutaj Warszawy nikt nie burzy, ale za to w wyniku zmian klimatycznych wywołanych przez spadający meteoryt pokryta jest wieczną zmarzliną.

Wielkie historyczne freski, niepozorne komedie i poruszające dokumenty. Przez lata stanowiły oręż w... Czytaj więcej »

Co ciekawe, zagrożenie ze Wschodu wychylało się nie tylko zza miedzy, ale potrafiło przywędrować aż z Państwa Środka. Chińską dominację opisywał w "Triumfie żółtych" (1927) Bogusław Adamowicz, Witkacy w "Nienasyceniu" (1930), czy w"Siódmym niebie" Marek Oramus (2004).

fot. ilustracja  z ksiażki "Fantastyczny atlas Polski", 2015, , wyd. NCK
fot. ilustracja Marka Adamika  z ksiażki "Fantastyczny atlas Polski", 2015, , wyd. NCK

Stosunkowo nowym trendem jest islamizacja Polski. Szejkanatem Lechistanu we wschodniej Eurabii staje się w opowiadaniu Andrzeja Pilipiuka "Gdzie diabeł mówi dobranoc" (2007). Z kolei u Jacka Dukaja w"Cruxie" (2004) i Wojciecha Szydy w "Szlaku cudów" (2006) na islam dobrowolnie konwertują się wykluczone grupy społeczne. U Szydy nawoływanie do przemocy wobec niewiernych staje się jednym z filarów ulicznego kodeksu dresiarzy, a odwołania do wiary Proroka są trampoliną wyborczego sukcesu populistycznej partii Odrzuconych. Odwrotnie jest u Tomasza Terlikowskiego w "Operacji <<Chusta>>"(2010), gdzie to prześladowani katolicy mieszkają w gettach na warszawskiej Pradze, papież został wygnany z Watykanu i próbuje reaktywować Kościół w Afryce, a w mainstreamie popularnością cieszy się konformistyczny neosufizm. Terlikowski wpisuje się też w nurt fikcji eurosceptycznych, które zniewolenie Polski widzą pod brukselskim jarzmem. Nadwiślańskie ziemie stają się Wschodnią Prowincją Zjednoczonej Europy, ucieleśnieniem koszmarnych snów przeciwników "cywilizacji śmierci" i "multi-kulti".

Bogatynia, fot. Tomasz Wiech

Lubisz jak jest brzydko i szaro? Od gwaru kurortów wolisz malownicze odludzia, albo podróże śladami... Czytaj więcej »

Polska fantastyka występowała niekiedy w służbie antysemityzmu i to już od swego zarania. W uznawanym za jeden z pierwszych rodzimych utworów fantastycznych"Roku 3333 czyli śnie niesłychanym" (1817) popularny patron ulic i szkół Julian Ursyn Niemcewicz snuje wizję upadku Warszawy po dojściu do władzy Żydów. Pozycję swą zdobyli oni oczywiście przekupstwem i sprowadzili chrześcijan do roli taniej siły roboczej. Kraj, który jest obrazem nędzy i rozpaczy, nazywa się Palestyna, a włada nim z Zamku Królewskiego Moszko XII. Lęki Niemcewicza podzielał też Antoni Skrzynecki, piszący pod pseudonimem Werytus, w "Warszawie w roku 2000" (1900) zdominowanej przez żywioł semicki. W międzywojniu kontynuowano te wątki. Jędrzej Giertych pod pseudonimem J. Mariański wydał chyba najsłynniejsze political fiction tego typu. "Zamach" (1938) opowiada o wojnie domowej wywołanej przez Żydów opętanych żądzą stworzenia Judeo-Polski. Jej preludium był spisek starozakonnych piekarzy, który doprowadził w stolicy do śmierci kilkuset tysięcy osób. Inni, jak endecki publicysta Adolf Nowaczyński w "Systemie doktora Caro" (1927), wyobrażali sobie szczęśliwą Polskę po emigracji Żydów. Satyrą na tego typu utwory jest "Polska bez Żydów" Tadeusz Hollendra z 1938 roku. Po dojściu do władzy faszystów, z Wodzem Samborem Większym na czele, w kraju następuje restytucja pogaństwa, a osoby wyznania mojżeszowego zmuszone są do wyjazdu na Madagaskar. Doprowadza to do katastrofy gospodarczej. Widok ostatniego pozostałego w Kazimierzu Dolnym Żyda budzi łzy nawet w oczach starego endeka. Wobec ekonomicznego kryzysu tworzy się oddolny ruch mający na celu powrót wygnańców do Macierzy, po czym następuje happy end.

Polska rośnie w siłę, a ludziom się żyje dostatnie

Plakat z alternatywnej kampanii wrześniowej 1939 roku - Ziemowit Szczerek "Rzeczpospolita zwycięska"
Plakat z alternatywnej kampanii wrześniowej 1939 roku - Ziemowit Szczerek "Rzeczpospolita zwycięska"

Odetchnijmy głęboko po tych wszystkich nieszczęściach i przyjrzyjmy się innym literackim Polskom: zasobnym, rozwiniętym i imperialnym.

Jednym z pionierów mocarstwowych historii alternatywnych był Adam Mickiewicz, który w swojej niewydanej"Historii przyszłości" nakreślił rozwój wypadków po wygraniu przez Polaków powstania listopadowego. Zwycięska armia będąca awangardą rewolucji europejskiej doprowadza pod koniec XIX wieku do powszechnego pokoju w Europie, gdy nad Oką miażdży carską Rosję i proklamuje demokratyczną Rzeczpospolitą Syberyjską. Tymczasem Polska przechodzi niebywały skok gospodarczy, o czym świadczy chociażby nowoczesna kolej (podróż ze Żmudzi na Słowację zajmuje 10 godzin) czy budzące zachwyt gmachy użyteczności publicznej. Walutą w kraju są kościuszki.

Tomasz Szerszeń,

Autor książki "Inny Mickiewicz" opowiada o zaniechanych możliwościach polskiej literatury i o tym,... Czytaj więcej »

W międzywojniu posiłkowano się nieraz fantastyką, by podsycić wiarę w dalszy rozkwit młodego państwa. Bolesław Żarnowiecki (pseudonim Romana Umiastowskiego) wydał w tym duchu dwa tomy science fiction"Rok 1974" i "Rok 1975" (obie z podtytułem Powieść z czasów przyszłych) Były to batalistyczne powieści opiewające chwałę polskiego oręża wyposażonego w super technologie podczas II wojnie światowej, która wybuchła kilkadziesiąt lat później niż w rzeczywistości. Krzewiły mocarstwowy optymizm II RP, a sam autor został zresztą u progu rzeczywistej wojny szefem wydziału propagandy przy Naczelnym Wodzu.

Za modernizacją i rozwojem stały też często przemiany ustrojowe. W "Czandu" Stefana Barczewskiego (1927) powszechny dobrobyt zagwarantowało przejście z systemu kapitalistycznego na spółdzielczy. Gwarantem światowego pokoju i ładu w przed- i powojennych książkach bywały też ponadnarodowe, globalne federacje. W fikcjach czasów PRL-u naturalną koleją rzeczy było powiązanie rozwoju z budową socjalizmu. Bywał to nieraz rozwój przez duże R, jak w pierwszej powojennej fikcji naukowej - "Schronie na placu Zamkowym" Andrzeja Ziemięckiego z 1947 roku. W nie tak odległym roku 1980 jej bohaterowie mogli polecieć w podróż poślubną z Okęcia na Marsa. Roman Gajda w "Ludziach ery atomowej" (1957) poszedł jeszcze dalej – w jego utopii człowiek zapanował nad klimatem. Polska podzielona została na cztery strefy klimatyczne: dwie zbliżone do śródziemnomorskiej, północną w klimacie umiarkowanym z korektą łagodzącą zimy, zaś w ostatniej strefie sztucznie utrzymuje się opady śniegu ze względu na stoki narciarskie. Na emigracji i w drugim obiegu powstawały wówczas z kolei mroczne dystopie.

Współczesne sny o imperium wiążą się często z alternatywnymi historiami wokół II wojny światowej. W pierwszej powieściowej historii alternatywnej wydanej po 1989 roku - "I w następnym dniu" Macieja Lepianki (1996) – do wojny w ogóle nie dochodzi, co w oczywisty sposób wpływa na krajowe prosperity. III Rzesza rozpadła się, gdy Hitler został w 1934 roku zastrzelony przez zamachowca podczas wizyty u Piłsudskiego w Warszawie. Sojusz z Hitlerem (a następnie oszwabienie go) doprowadził Polskę do pozycji lokalnej potęgi w "Wallenrodzie" Marcina Wolskiego.  W"Rzeczypospolitej Zwycięskiej"Ziemowita Szczerka (2013) Polska sprzymierzona z aliantami wojnę wygrywa jeszcze jesienią 1939 roku. Staje się ważnym graczem na arenie międzynarodowej, targana jednak jest wewnętrznymi problemami znanymi z II RP wzbogaconymi o nowe, związane z zamorskimi ambicjami (jak krwawo stłumione powstanie na Madagaskarze pod polskim protektoriatem).

Johannes de Ram (1648-1693), Regni Poloniae et Ducatus Lithuaniae, Volhyniae, Podoliae, Ucraniae, Prussiae, Livoniae exactissima descriptio

W nowożytnej Polsce nie było niewolnictwa, była jednak pańszczyzna – zdaniem współczesnych badaczy... Czytaj więcej »

W "Krzyżackim pokerze" Dariusza Spychalskiego (2005), którego akcja dzieje się w latach 50-tych XX wieku, Polska jest mocarstwem światowym, ma kolonie w północno-zachodniej Afryce (województwo nowokrakowskie), jednak wciąż musi zmagać się z wrogim państwem krzyżackim. Na dodatek mistrz zakonu zawiązuje sojusz przeciwko Rzplitej z Arabami, którzy władają Zachodnią Europą (bitwy pod Wiedniem nie było).

Polska daleko od Polski

fot. ilustracja  z ksiażki "Fantastyczny atlas Polski", 2015, , wyd. NCK
fot. ilustracja Marka Adamika  z ksiażki "Fantastyczny atlas Polski", 2015, wyd. NCK

Pierwszą polską powieść, lokującą kraj zamieszkały przez Polaków poza Europą Środkowo-Wschodnią, odnaleźć możemy w rękopisie Wojciecha Gutowskiego z 1817 roku. Jego pełny tytuł brzmi:"Podróż do Kalopei, do kraju najszczęśliwszego na świecie, gdzie bez pieniędzy i bez własności, bogactwa, przemysł, światło, i dobre wszystkich mienie jak najwięcej wygórowało i gdzie tom drugi historii życia Bolesława II, króla polskiego, znajduje się". Do ulokowanej gdzieś na Antypodach krainy zamieszkałej przez Kalopów (anagram od Polak), potomków Bolesława Wygnańca, trafia narrator, który wyruszył w świat, by w ten sposób przegonić melancholię w którą popadł po rozbiorach. Autor przedstawia technokratyczne i zarazem egalitarne społeczeństwo, miłujące scjentyzm i sceptyczne wobec religii, co czyni go jednym z protoplastów socjalizmu utopijnego.

W czasach zaborów, wobec braku nadziei na szybkie odrodzenie państwa, kreślono wizję zmartwychwstania Polski w przeróżnych lokalizacjach. Tak było w dwóch, wydanych pod pseudonimami, powieściach Edmund Krügera. W"Ludziach elektrycznych" (1912) zarysował on obraz polskiej enklawy na Saharze – Elektropolis, gdzie panuje sprawiedliwość społeczna, a dobrobyt gwarantuje elektryfikacja. W "Zwycięzcach Bieguna" (1912) Nowa Polonia tworzy się na odkrytym przez rodaków biegunie północnym. Jest on położony w kraterze wulkanicznym, co zapewnia przyjazny klimat. Dzięki temu zachowały się tam również przy życiu dinozaury.

Wajda o transplantacjach, Majewski o zamianie dusz, Kokesz o obłąkanym naukowcu i Nowakowski o... Czytaj więcej »

W latach trzydziestych pasażerom okrętu Bolesław Chrobry ukazała się tytułowa „Nowa Atlantyda” z powieści dla młodzieży Antoniego Marczyńskiego. Za zgodą Ligi Narodów stała się ona zamorskim terytorium RP.

W czasach PRL-u kolonialne fantazje nie były w dobrym tonie wobec obowiązującej ideologii internacjonalizmu. Wątki te kontynuuje się za to współcześnie. O wzlocie i upadku Nowej Polski na polinezyjskich wyspach opowiada Ngwane Cieślak w "Międzynarodzie" Piotra Czerwińskiego (2011). W książce Konrada Lewandowskiego "Bursztynowe królestwo"(2007) polscy poszukiwacze złota i uciekinierzy z syberyjskiej katorgi tworzą wraz z ocalałymi uczestnikami powstania tajpingów Drugą Rzeczpospolitą Obojga Narodów –  tym razem Polaków i Chińczyków. Polskim zwyczajem jej władca wybierany jest na drodze wolnej elekcji. Zostaje nim chiński książę, który przyjmuje imię Władysław V.

Byli też i tacy, którzy umiejscawiali osadnictwo polskie w kosmosie. Do tej grupy zalicza się powieść "Nilla i oko herpentyla" (1929) sygnowana nazwiskiem Arnolda Cor de Vala. Traktuje o kolonii ostatnich ziemskich katolików – Pollonów, którzy założyli kolonię na Wenus nie mogąc znieść szerzącego się na Ziemi bezbożnictwa i tryumfu materializmu. Stolicą kraju jest Nowe Gniezno, a władze sprawuje król Lech V.

Wreszcie Polska nie musi być wcale tylko organizmem państwowym, ale może też być żywym organizmem jak w"Wiecznym Grunwaldzie"Szczepana Twardocha (2010). Jego Matka Polska jest fizycznym ciałem, które wyznacza granice państwa, karmi piersią i współżyje ze swoimi dziećmi.

 

Patryk Zakrzewski, grudzień 2015

Na podstawie:

Paweł Dunin-Wąsowicz, "Fantastyczny Atlas Polski"
Narodowe Centrum Kultury
Warszawa 2015
Oprawa twarda
Liczba stron: 359
Kategoria: 
Literatura
FacebookTwitterRedditShare

Viewing all articles
Browse latest Browse all 711

Latest Images