Stanisław Tekieli, "Burdubasta bis"

"Burdubasta bis", kontynuacja wydanej w 2015 r. "Burdubasty", to nowa porcja łacińskich sentencji z humorem i werwą wyjaśnionych przez Stanisława Tekieliego.
"W książce znajdziemy 313 przysłów, zwrotów i terminów łacińskich. Przeczytamy o rzymskich zabobonach i antycznych zwyczajach. To propozycja dla erudytów z dużym poczuciem humoru, którzy cenią do tego mowę wiązaną"– rekomenduje profesor Jerzy Bralczyk. – "Te trzy zalety chętnie sobie przypisujemy, ale co jakiś czas powinniśmy sprawdzać, czy zasłużenie."
Autor Stanisław Tekieli za cel postawił sobie przełamanie niechęci współczesnych Polaków do łaciny. Robi to w najlepszy możliwy sposób, czyli przez zabawę. Lektura "Burdubasty" nie ma w sobie nic z wykładu. To skrząca dowcipem pogadanka zapaleńca, który o łacinie wie wszystko i który z pasją dzieli się wiedzą. Wstępem do omówienia kolejnych sentencji są zabawne wierszyki. Stanisław Tekieli radzi czytać je na głos.
W pierwszej części "Burdubasty" sięgał przede wszystkim do antycznych korzeni. Wyjaśniał czym jest licentia poetica, zdradzał co naprawdę powiedział Juliusz Cezar na łożu śmierci, opisywał skąd się wzięło powiedzenie "pecunia non olet". W "Burdubaście bis" spora część łacińskiej frazeologii pochodzi z czasów poklasycznych, aż po nam współczesne. Dowiemy się między innymi, że zwrot "Cicer cum caule" nie ma 70 lat i wymyślił go Julian Tuwim. Odkryjemy, co łączy benedyktynów z rugbistami. Przekonamy się, że termin "mól książkowy" wywodzi się od hulaki, rozpustnika, utracjusza, ale także smakosza.
Atutem książki wydanej przez Poradnię K jest także wyjątkowa dbałość o szatę graficzną i wspaniałe kolaże autorstwa Agnieszki Żelewskiej. Na okładce zobaczymy tytułowego burdubastę, czyli osła.
"Burdubasta to jedno z bardziej niesamowitych łacińskich słówek, o niejasnym, choć niewątpliwie plebejskim pochodzeniu"– wyjaśnia Stanisław Tekieli. – "Oznacza starego, zdychającego osła lub też, prześmiewczo, podstarzałego gladiatora, niezbyt już radzącego sobie z bronią. Jego stan przypomina kondycję dzisiejszej, stojącej nad grobem łaciny".
Żródło: materiały nadesłane, oprac. M.Ś., marzec 2016.