Nagroda im. Beaty Pawlak dla Mikołajewskiego i Rosiaka
![]() Dwie książki reporterskie o uchodźcach – "Wielki przypływ" Jarosława Mikołajewskiego oraz "Ziarno i krew" Dariusza Rosiaka – zdobyły ex aequo nagrodę im. Beaty Pawlak dla najlepszego reportażu 2016 roku. |
Aleksander Smolar, prezes zarządu Fundacji im. Stefana Batorego, która przyznaje nagrodę im. Beaty Pawlak, powiedział 17 października 2016 roku, że obie nagrodzone książki łączy przenikające je chrześcijaństwo i empatia.
Jarosław Mikołajewski w "Wielkim przypływie" (wyd. Dowody na Istnienie) opowiedział o codzienności na Lampedusie, włoskiej wyspie o powierzchni 20 kilometrów kwadratowych, którą na co dzień zamieszkuje około sześciu tysięcy ludzi, a przez którą w ciągu ostatnich kilkunastu lat przewinęło się kilkaset tysięcy uchodźców. Ich łódki często rozbijają się u wybrzeży Lampedusy, a morze "wyrzuca na plaże buty, puszki z jedzeniem, dziecięce zabawki" - jak pisał Mikołajewski. Pietro Bartolo - jednen z bohaterów książki – jest lekarzem, który od 1991 roku wita wszystkich przybyszy na Lampedusę jako doktor. Czeka na molo, osobiście bada uchodźców, leczy i kieruje do szpitala czy specjalistycznego ośrodka. Przez 25 lat przebadał w sumie trzysta tysięcy osób. Bada żywych, ale też umarłych, tych, którym nie udało się przeżyć przeprawy przez morze. Najtrudniej – jak opowiadał Mikołajewskiemu – jest znieść śmierć dzieci.
Nagroda im. Beaty Pawlak przyznawana jest od 2003 r. za teksty – książki i artykuły – na temat innych kultur, religii i cywilizacji opublikowane w języku polskim. W ten sposób wypełniana jest ostatnia wola Beaty Pawlak, która 12 października 2002 r. zginęła w zamachu terrorystycznym na wyspie Bali. Dziennikarka zbierała w Indonezji materiał do kolejnej książki. W pozostawionym w Polsce testamencie wyraziła wolę, by powstała nagroda dziennikarska promująca ambitne teksty o świecie i idei dialogu między kulturami. Fundusz noszący jej imię został powierzony Fundacji im. Stefana Batorego. W poprzednich latach wyróżnienie otrzymali m.in.:
Źródło: PAP, opracował: az |