Quantcast
Channel: Culture.pl - Literatura
Viewing all articles
Browse latest Browse all 711

Piotr Matywiecki, "Którędy na zawsze"

$
0
0

Piotr Matywiecki, "Którędy na zawsze"

Nieczęsto trafia się tomik poetycki tak jednolity i harmonijnie zakomponowany, jak "Którędy na zawsze" Piotra Matywieckiego. Każdy z kolejnych wierszy skłania do przeczytania następnego, przez co nie sposób oderwać się od lektury całego tomu. Trzynastym zbiorem wierszy autor – także eseista i krytyk znany z radiowych programów literackich – odkrywa przed nami przejmujące przestrzenie wyobraźni.

W swoich utworach Piotr Matywiecki skupia często uwagę na szczególe, niedostrzeganym na co dzień drobiazgu, obok którego nadal przechodzilibyśmy obojętnie, gdyby nam z nagła w poetyckiej frazie nie ujawnił jego potencjału. Tak, jak w makrofotografii – gdy to co mikroskopijne i niedostępne dla ludzkiego oka, za pomocą odpowiedniego układu silnie powiększających soczewek, objawia nam raptem piękno swej złożoności: osobniczej i niepowtarzalnej. Czytelnik z podziwem przyjmuje zdolności skojarzeniowe twórcy – daleko wychodzące poza warsztat stricte poetycki – uzmysławiając sobie znienacka własne braki w spostrzegawczości i, wstyd przyznać, ignorancję. 

Piotr Matywiecki, fot. Nina Łupińska, Biuro Literackie

Poeta, eseista, krytyk literacki. Urodził się 5 czerwca 1943 roku w Warszawie. Autor antologii... Czytaj dalej about: Piotr Matywiecki - sylwetka twórcza

Nieprzeciętna to sztuka dostrzec rzecz na pozór mało istotną, opisać ją i nadać jej znaczenie. Słowem – wskazać jej wartość w kosmicznym porządku rzeczy. Tymczasem prosta obserwacja błahego szczegółu, na co dzień ledwie omiatanego przez nas wzrokiem, pod piórem poety urasta do rangi uniwersalnego symbolu.

W dedykowanym Jarosławowi Mikołajewskiemu wierszu "Rzym", autor kieruje uwagę na obracające się beczki betoniarek, aby kilka strof dalej skonstatować:

"Obracają się beczki dni,
zapach rozgrzanego asfaltu
miesza się z zapachem ziemi –
lotny nawóz jutrzejszego ugoru.
 
To za mało. Trzeba by dosypać
więcej czasu, żeby się przeżył
z piaskiem, żwirem, bezczasem.
 
Na dnie miasta stanę
nieświadomy miejsca i czasu.
Sam sobie otworzę miasto,
żebym go był nieświadomy.
 
Stanę jak platan
o zmartwychwstałej, jasnej skórze,
na dnie miasta,
na dnie czasu."
["Rzym"]

Wszystko to Matywiecki wyraża przejrzyście klarownym językiem. W myśl otwierającego zbiorek trójwiersza, który mógłby stanowić motto wielu innych pretendentów do literackich laurów:

"Między słowami wiersza
ma być prościej
niż w mowie."
["*** (Między słowami wiersza)"]

Najnowszy tom jest dla poety równocześnie rodzajem podsumowania własnego dorobku. Z wierszy zebranych w "Którędy na zawsze" przebija doświadczenie i wiedza autora – aż chciałoby się użyć staromodnego określenia: steranego życiem mędrca – obserwatora dziejowych wypadków, w jakich, niezależnie od indywidualnych wyborów, przyszło mu wziąć udział. Strofy nierzadko iskrzą się buntem niezależnej duszy przeciw okrutnym wyrokom losu.

Co jednak pozostaje pojedynczemu człowiekowi w konfrontacji z wyzwaniami historii? Cóż… Wypada mu jedynie nie rezygnować z własnych aspiracji, choć przede wszystkim zachowywać się na tyle przyzwoicie, żeby w lustrzanym odbiciu móc bez poczucia wstydu patrzeć sobie prosto w oczy. 

"Przez całą noc
walczyło we mnie sumienie.
Czarne i białe figury
szybko się szachowały, 
zgrały się w szary świt.
Unieważniły się reguły gry.
Wyrzuciłem szachy przez okno.
Już nie dopasuję moich win
do żadnego dekalogu.
Mam przed sobą
nierozegrany, niezwyciężony
dzień."
["*** (Przez całą noc)"]

Rodzaj poetyckiej summy Piotra Matywieckiego, za jaką na tym etapie jego życia można uznać "Którędy na zawsze", rozwija się linearnie: wychodzi od szczegółu, ukonkretnia się w spojrzeniu autora na własną egzystencję, żeby przejść do podszeptów pamięci. W dedykowanym Iwonie Smolce wierszu "Obecność", poeta dostrzega pewien dyskomfort (czasowy asynchron?) w konfrontacji z sobą samym z niedawnej – jak się można domyślać – przeszłości: "Usłyszałem swój głos przez radio –/ już nie powrócę/ do siebie i głosu.// Dopiero po tym doświadczeniu/ pytam: 'O czym mówię?'/ i potrafię odpowiedzieć". Autoanaliza poety jest przezeń kontynuowana w następnym wierszu.

"Czy ktoś się domyśli,
że to jeszcze ja mówię?
Mój głos nie wibruje
bez płuc krtani, warg.
 
A jednak coś drży, co było mną.
A jednak coś drży, bo było mną."
["*** (Czy ktoś się domyśli)"]

Można tu zaobserwować jedno z arcymistrzowskich posunięć poety. W dwóch ostatnich wersach zamianie podlega tylko jedna litera ("c" przeistacza się w "b"), co jednak całkowicie przekształca charakter wypowiedzi. Pierwotną wątpliwość autor potwierdza wyrażeniem o wadze imperatywu. 

Intymne rozważania, w których Matywiecki zastanawia się nad swoim udziałem (rolą?) w biegu światowych wydarzeń, stają się wstępem do znacznie bardziej emocjonalnego nurtu wierszy o wymiarze wręcz historiozoficznym. Pisze je jednak z punktu widzenia Bogu ducha winnego człowieka, siłą rzeczy uwikłanego w dziejowe wypadki. A przez pamięć o swoich rodzicach składa zarazem hołd wszystkim pozostałym ludziom wykluczonym z racji wyroku obłędnych dwudziestowiecznych ideologii.

"'Wyszedł z naszej ziemi'– mówi się o zasłużonym,
na znak dumy, że wśród nas się urodził, dorastał,
że jest nasz.
 
Dwa razy ekshumowano mojego Ojca.
 
Najpierw wyjęto Jego ciało z podwórza,
gdzie gruz Go zasypał po bombardowaniu.
 
I uroczyście pochowano przy głównej ulicy.
 
Po kilkudziesięciu latach wyjęto Go
z miejsca zbyt zaszczytnego na grób –
tak znali urzędnicy ratusza.
 
Może nawet mieli rację.
Ale ja muszę myśleć: 'Wyjęty z naszej ziemi'."
["Grób Ojca"]

Autornie zapomina, oczywiście, o matce. Z jego prostej relacji, wyciszonej i – zdałoby się – pozbawionej akcentów oceniających, przeziera smutna prawda. Tyle osobista, ile obiektywna,  przywołująca obraz ponurej grozy lat minionych. 

"Żydówka z Izraela,
która z Polski wyjechała przed wojną, 
pisze listy do siostry w Polsce,
mojej matki. Jednej z sześciu.
Cztery zginęły z mężami i dziećmi.
Pisze o starości, upałach, o wnukach,
i o niczym więcej. Moja matka to czyta
i odpowiada – nie więcej."
["Powieść"]

Własną autorską tożsamość Piotr Matywiecki odnajduje również przez identyfikację ze swoimi korzeniami: "zawsze/ będziemy istnieć/ Żydzi/ bez/ istnienia/ i bez zawsze" ["*** (zawsze)"]. Toteż nie potrafi milczeć, gdy dostrzega cień zagrożenia, w postaci powtórki buńczucznych haseł. Nacjonalistycznych sloganów, z których wieje grozą – niezależnie od państwowej przynależności ludzi, którzy się nimi posiłkują.

Wiersz Gottfrieda Benna, zatytułowany "Berlin" (przekład Zdzisława Jaskuły), zawiera między innymi takie oto treści: "kiedy domy piach zagarnie/ kiedy hordy kiedy armie/ każdy nasz podepczą grób/ […] kiedy żywioł mury strawi,/ gruzy jeszcze będą sławić/ ten Zachodu wielki kraj". Tromtadracki przekaz skłonił Piotra Matywieckiego do riposty:

"Jak werbel bije ten wiersz,
ale ja ze swoim
zmieszczę się między uderzeniami:
 
Może gdyby hordy spóźniły się do was,
jakiś berlińczyk zabiłby mnie w Polsce,
dwuletniego Żyda. Ale żyję. I moje ocalone życie
uczyniło ci łaskę, berlińczyku.
Jesteś obywatelem wielkiego kraju, 
tylko tak wielkiego
jak moje od niego ocalenie."
["Odpowiedź"]

Poeta pamięta, poeta ostrzega. Wraca wspomnieniem do czasów pogardy – żeby przypomnieć; do epoki pieców – żeby się nie powtórzyły.  

Za tom poetycki "Którędy na zawsze" autor otrzymał Nagrodę Literacką m.st. Warszawy 2016 w kategorii poezja i dostał się do finału Nagrody Literackiej Nike 2016.

Życiorys Tuwima, jego twórczość oraz mit, który funkcjonuje w naszej świadomości, stały się w tej... Czytaj dalej about: Piotr Matywiecki, "Twarz Tuwima"

Piotr Matywiecki
"Którędy na zawsze"
wymiary: 145 x 207 mm
oprawa: broszurowa ze skrzydłami
liczba stron: 120
ISBN: 978-83-08-05492-5
 

Laureatka Nagrody Literackiej Nike 2002 za wspomnienia "W ogrodzie pamięci", kontynuuje je w tomie... Czytaj dalej about: Joanna Olczak-Ronikier, "Wtedy. O powojennym Krakowie"

Autor: Janusz R. Kowalczyk, wrzesień 2016

Tagi: piotr matywieckijarosław mikołajewskiZdzisław Jaskułaiwona smolkawydawnictwo literackie

FacebookTwitterRedditShare

Viewing all articles
Browse latest Browse all 711

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra